Metafory dają fory




Słyszałeś może o Georgu Lakoffie?
Nie? Ja do niedawna również nie miałem o nim pojęcia. Chociaż – jak się okazuje – podobnie myślimy o słowach.

Lakoff to językoznawca kognitywny. Czyli taki, który uważa, że język i poznanie wpływają na siebie wzajemnie.

Słowa, których używamy, przekładają się na to, jak postrzegamy świat. To zaś z kolei wpływa na to, jakie decyzje i działania podejmujemy. A nic nie steruje lepiej naszym postrzeganiem świata jak trafne metafory.

Hmm… Jakbym czytał o copywritingu.

Postanowiłem więc dać sobie szansę na bliższe poznanie Georga.

I chcę podzielić się z Tobą jedną jego myślą.

W mojej swobodnej, zupełnie nieakademickiej, interpretacji.

Jeśli chcesz zmienić świat, musisz zmienić słowa!

Bo powtarzanie starych słów tylko wzmacnia ramę. Ramę, czyli postrzeganie świata lub dowolnie wybranej rzeczy. Doskonale widać to w polityce – im bardziej jesteś anty, tym bardziej wzmacniasz tego, z kim walczysz.

Jeśli chcesz obalić stary porządek, musisz zaproponować atrakcyjną ramę alternatywną.

Inaczej opisać świat, zaproponować nowe słowa.

Nie wiem, czy Steve Jobs znał prace Georga Lakoffa, ale historia Apple to najlepszy biznesowy przykład tego sposobu myślenia.

Apple nie walczy z konkurencją, nie gra według jej reguł, nie używa jej pojęć. Tworzy własny świat.

Dosłownie
, czyli własny ekosystem urządzeń i oprogramowania. Ale też metaforycznie – opowiadając
świat swoimi słowami, nadając inne znaczenia swoim produktom.

To nie są tylko kolejne na rynku laptopy, telefony i zegarki. To nowy sposób myślenia, pracy, życia. Jeśli wejdziesz do tego świata, zapomnisz o alternatywach. Porównania przestają mieć sens.

To samo zrobiła IKEA. Chyba nikt nie myśli o niej jak o kolejnym sklepie z meblami. Też nie ma konkurencji.

Też tak możesz.

Popatrz na to, co robisz i zastanów się, czy oferujesz kolejną na rynku usługę albo produkt danego typu, czy jest w tym potencjał na coś więcej albo coś zupełnie innego?

Założę się, że jest.

Coś przecież sprawiło, że założyłeś firmę. Dostrzegłaś jakiś brak. Robisz coś inaczej.

Znajdź na to własne słowa. Pomóż sobie metaforami – są zwięzłe, a niosą mnóstwo znaczeń.

A potem konsekwentnie używaj tych nowych słów w swojej komunikacji.

Tak stworzysz nową ramę w głowach klientów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

copy

Zapisz się na bezpłatny
kurs copywritingu!

"12 myków" to moje porady prosto na Twoją skrzynkę e-mail.
 
  • już ponad 4000 zadowolonych studentów
  • cenne lekcje w luźnej, storytellingowej formule
  • odpal tryb turbo w swoich tekstach
ZAPISUJĘ SIĘ NA KURS
Zapisując się, wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych
na zasadach określonych w Polityce Prywatności.
close-link
Jeszcze możesz się zapisać :)